Zastrzyk energii jest możliwy bez słodyczy – 5 naturalnych sposobów
Polacy wydają rocznie niemal miliard złotych na napoje energetyczne i sportowe. Mają nas one podnieść na duchu dodając sił w gorszych momentach. W rzeczywistości są one pełne kofeiny i cukru, a lekarze radzą ich unikać lub sięgać po nie najwyżej sporadycznie.
Dzięki alternatywnym sposobom na walkę ze zmęczeniem i znużeniem można uniknąć sztucznych skoków (i spadków) energii. Jak w naturalny sposób dodać sobie energetycznego kopa?
Witamina B12
Pełni ona ważną rolę przy formacji czerwonych krwinek i bierze udział w produkcji energii w organizmie. Często niedobór występuje u początkujących wegetarian i wegan, którzy są zmęczeni i znużeni, bo mają za mało witaminy B12. Nic dziwnego, bo występuje głównie w mięsie, rybach, jajkach i mleku.
Magnez
Może nie przychodzi do głowy od razu, gdy mowa o energii, bo znany jest głównie z działania relaksującego. Jednak umiejętność odpowiedniego rozluźnienia ciała i umysłu ma duży związek z produkcją energii. Stale spięte mięśnie i przemęczony mózg sprawiają, że gdy trzeba wyprodukować energię, organizm nie ma już na to siły i trudno wykrzesać z siebie odpowiedni zapał do zadań wymagających wysiłku.
Maca
Maca rośnie na pustynnych płaskowyżach Peru, gdzie znosi długie tygodnie bez wody lub na ostrym słońcu. Korzeń ten ma podobne właściwości na ludzki organizm, bo dzięki niemu można zyskać dużo energii i zwiększyć swoją wytrzymałość. Peruwiańczycy stosują go, by zregenerować organizm po chorobie lub wykończeniu. Macę można dodawać w biegu do kawy czy innych napojów, ale można też wykorzystać ją w kuchni, tak jak czynią to mieszkańcy Andów: piekąc, gotując lub robiąc z niej zdrowe desery.
Koenzym Q10
Koenzym Q10 służy komórkom do produkcji energii. Jak wiemy już z reklam kremów przeciwzmarszczkowych, jego ilość jest największa w organizmie młodych ludzi – z wiekiem spada. Poza tym wyczerpywaniu jego zasobów sprzyja stres. Na poziomie całego organizmu może to skutkować zmniejszeniem energii do życia. Koenzym ma bogate działanie na układ sercowo-naczyniowy i pomaga usunąć wolne rodniki, które sprzyjają powstawaniu chorób cywilizacyjnych. Można dostarczyć go sobie wraz z dietą, choć suplementacja może być łatwiejsza. Główne źródła pokarmowe to mięso, a szczególnie podroby i produkty surowe.
Co jeszcze można zmienić w diecie?
W sytuacji, gdy w ciągu dnia szybko chcemy dodać sobie energii, sięgamy najczęściej po napoje energetyczne, kawę lub batony i inne słodkie przekąski. Zarówno „energetyki” i słodycze, jak i kawa, powodują szybki skok energii, ale równie gwałtowny jej spadek, przez co z czasem trzeba po nie sięgać coraz częściej. Poza tym udowodniono, że kawa pita od czasu do czasu faktycznie pomaga się skupić w trudniejszym momencie, ale wybierana kilka razy dziennie, wcale nie zwiększa efektywności pracy.
Bardziej skuteczna w dłuższej perspektywie jest zielona herbata, która korzystnie wpływa na fale mózgowe i pomaga zyskać jasność myśli i skupienie. Szczególnie znana z takiego działania jest matcha. To jednocześnie kopalnia antyoksydantów, niezbędna, by usunąć skutki stresu i sięgania po kawę czy słodycze.
Jeśli chodzi o alternatywę dla słodkich przekąsek, to bezpieczne będą batony naturalne. Nie chodzi o banalne batoniki muesli, które często zawierają zresztą więcej cukru i szkodliwych dodatków, niż te tradycyjne. Na rynku jest już sporo zdrowszych wariantów na bazie daktyli czy orzechów. Orzechy zawierają sporo magnezu, witamin z grupy B, białka i tłuszczu, więc dodadzą sił w trudnym momencie. Daktyle odpowiadają za perfekcyjnie słodki smak i zawierają sporo naturalnej glukozy, bez której trudno zyskać dodatkową energię.